owsianka z budyniem bananowym i musli bananowym Fitella
Do zabawy zostałam zaproszona przez Siaśkę
1. Wiecznie się odchudzam i wiecznie jestem niezadowolona ze swojej figury.
2. Marzy mi się podróż do Nowego Jorku, Londynu, Paryża.
3.Przez całą podstawówkę chciałam zostać nauczycielką od polskiego.
4. Przez całe gimnzajum moim planem było iść do liceum na profil menadżerski, miesiąc przed wyborem szkoły zdecydowałam się na bio-chem.
5. Kocham jeść i gotować.
6. Kocham podróżować
7. Uwielbiam chodzić po galeriach handlowych.
budyń bananowy ;o ? muszę spróbować ; )
OdpowiedzUsuńz budyniem najlepsza <3
OdpowiedzUsuńBudyń bananowy jest z cukrem, tak ? Bo jak nie to lecę na poszukiwania ! :D
OdpowiedzUsuńmniam :D Coco zaprosiłam się do zabawy :D Na siaśkowym gotowaniu!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam owsianki z budyniem. Pyszności:)
OdpowiedzUsuń:D Siaśkę :P
OdpowiedzUsuńMoc bananów! :) Ale z budyniem się jeszcze nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńwow! Wszystkie fakty mogłabym jednocześnie przypisać do siebie( oprócz 4). Mam pytanie: studiujesz już dietetykę czy dopiero masz takie plany? Strasznie o tym marzę, ale wybrałam nie ten profil co trzeba :<
OdpowiedzUsuńdzięki za zaproszenie,przy najbliższej okazji postaram się zamieścić kilka intrygujących faktów o sobie:)
OdpowiedzUsuńps.budyń bananowy istnieje?;)kiedyś natknęłam się na malinowy i cały czas o nim myślę;)
budyniowe są takie kremowe jak nigdy, mmmm rozmarzyłam się :D
OdpowiedzUsuńBez punktu 3. i 4. wszystko tyczy się również mnie :D
OdpowiedzUsuńI ta owsianka na kolejnym blogu... Mmm <3
http://notideal.blogspot.com/p/czas-zrobic-powazny-krok-cos-zmienic.html
OdpowiedzUsuńmam nadzieję,że nie będzie Ci przykro,jeśli nie zobowiąże się do suchego przedstawienia 7 faktów z mojego życia.przemyślałam wszystko i to,co piszę w każdym nowym poście powinno,jak najbardziej ujawniać moją osobę i uważam,że jest to wystarczające,a nie lubię opowiadania o sobie w bezpośrednim aspekcie.
OdpowiedzUsuńno,to chyba wszystko;)
pozdrawiam i dobrego dnia!
m.
Ale pysznie! Sama zrobiłaś taki budyń, czy wyszperałaś gdzieś taki smak?
OdpowiedzUsuń