płatki Fitness i musli z błonnikiem z ciepłym mlekiem |
Obudziłam się dziś rano, i ciemno! Już myślałam że to jeszcze noc, ale zegar jednak nie kłamał. Taki jakiś dzisiaj melancholijny dzień. Deszcz zniechęcił mnie do wychodzenia z domu. Tak, że cały dzień spędziłam w domu. W końcu przeczytałam lekturę i trochę się pouczyłam, a także upiekłam Pierwsze nieudane ciasto! No cóż w końcu musi być kiedyś ten pierwszy raz:) I znając życie nie ostatni:) Co do moich zeszłotygodniowych rekolekcji, szczerze! były cudowne! Strasznie chciałabym tam wrócić i spędzić jeszcze kilka dni z tymi ludźmi i nie myśleć o problemach, Pogoda nam się udała, troszkę odpoczęłam, ale zostało jeszcze dużo wątpliwości i nie rozwiązanych spraw.
Wiem, że śniadanko daję dość późno, ale nie udało się wcześniej. Więc życzę dobrej nocki:*
ciepłe mleko :3
OdpowiedzUsuńtak, dzisiaj taki melancholijny dzień, ale ja lubię czasem takie soboty :))
Ach, nie ma to jak ciepłe mleko :)
OdpowiedzUsuńCzasem melancholia bywa kojąca.
Mniam, fitness na ciepło, pychotka :) Już za niedługo pierwsza setka!
OdpowiedzUsuńoczywiście ,że pyszna zawartość miseczki ;*
OdpowiedzUsuńu mnie wczoraj też zagościła melancholia, to wszystko przez tą pogodę!
OdpowiedzUsuńśniadanko proste, klasyczne, a jakie pyszne:)