Coś zaczyna się ze mną złego dziać, bardzo złego! Zaczynam zajadać stres słodyczami, a najbardziej dużą ilością białej czekolady! 2 kilo już na plusie! Jak Wy radzicie sobie ze stresem??
Pycha, kojarzy mi się z takim domowym babcinym sernikiem :) Ja zawsze relaksuje się jazdą na rowerze, ćwiczeniami i biegiem, ogółem ruch działa na mnie bardzo dobrze :) Dodatkowo jeszcze rozmowa z bliskimi, albo czytanie książek, pozwala się oderwać troszkę od rzeczywistości :) Trzymaj się!
aaaa sernik<3 wpraszam się:D zależy jaki to rodzaj stresu, ja raz zajadam, raz wycwiczę, a czasem wystarczy po prostu samotny spacer ze słuchawkami w uszach:)
ciasto świetne!! <3 na stres? przede wszystkim ćwiczenia, jakiekolwiek, z youtube albo z płyt Ewki Chodakowskiej. Na początku mi się nie chce ale po chwili czuję ulgę.. a jak nie, to: - dłuższy, intensywny spacer z słuchawkami na uszach i jakąś dobrą energetyzującą/uspokajającą muzyką, w zależności od nastroju okołostresowego; - jakiś dobry film o którym wiem że jego fabuła mnie wciągnie i pozwoli na chwilę zapomnieć; - działanie w kuchni! pieczenie, kombinowanie, wymyślanie ;D z tym że przeważnie nie jem tego, mam silnie wpojoną samokontrolę jeśli chodzi o słodycze ;P
Szkoda ciała na zapychanie go czekoladą przez stres.. nawet nie czuć do końca jej smaku w takiej sytuacji..
sernik *.* chyba będę dzisiaj piekła :) ja w stresie nie mogę nic włożyć do ust.. także nie mam z tym problemów, ale myślę, że dłuższe spacery mogłyby pomóc, grono bliskich osób :)
Mnie odstresowuje muzyka, pisanie, mailowanie... ;)
OdpowiedzUsuńsernik piekny :)
OdpowiedzUsuńja niestety też często zajadam :(
ale czasami włączę muzyke i mija..
U mnie na blogu pisałam, no i na pewno unikam nadmiaru jedzenia :P Ciacho pyszne :)
OdpowiedzUsuńPycha, kojarzy mi się z takim domowym babcinym sernikiem :) Ja zawsze relaksuje się jazdą na rowerze, ćwiczeniami i biegiem, ogółem ruch działa na mnie bardzo dobrze :) Dodatkowo jeszcze rozmowa z bliskimi, albo czytanie książek, pozwala się oderwać troszkę od rzeczywistości :) Trzymaj się!
OdpowiedzUsuńsernik pierwsza klasa :))
OdpowiedzUsuńjeśli musisz zajadać to sięgaj po owoce! :*
też zdarza mi się czekolada na stres. i też tego nie lubię.
OdpowiedzUsuńSernik pyszny;)
OdpowiedzUsuńJa też czasami czekolada na stres, ale szczerze wolę czekoladę bez stresu;p smakuje inaczej :)
Ale boski sernik :)
OdpowiedzUsuńMnie najlepiej odstresowują ćwiczenia ;) choć trochę czekolady też się czasem zdarzy :D
aaaa sernik<3 wpraszam się:D
OdpowiedzUsuńzależy jaki to rodzaj stresu, ja raz zajadam, raz wycwiczę, a czasem wystarczy po prostu samotny spacer ze słuchawkami w uszach:)
jak jak się stresuje to chudne ...
OdpowiedzUsuńpyszne ciacho ;d
ciasto świetne!! <3
OdpowiedzUsuńna stres?
przede wszystkim ćwiczenia, jakiekolwiek, z youtube albo z płyt Ewki Chodakowskiej. Na początku mi się nie chce ale po chwili czuję ulgę.. a jak nie, to:
- dłuższy, intensywny spacer z słuchawkami na uszach i jakąś dobrą energetyzującą/uspokajającą muzyką, w zależności od nastroju okołostresowego;
- jakiś dobry film o którym wiem że jego fabuła mnie wciągnie i pozwoli na chwilę zapomnieć;
- działanie w kuchni! pieczenie, kombinowanie, wymyślanie ;D z tym że przeważnie nie jem tego, mam silnie wpojoną samokontrolę jeśli chodzi o słodycze ;P
Szkoda ciała na zapychanie go czekoladą przez stres.. nawet nie czuć do końca jej smaku w takiej sytuacji..
Hm.. sama nie wiem jakoś mija xD
OdpowiedzUsuńJadłam dziś ten sam sernik, tylko bez brzoskwiń! Pycha :D
OdpowiedzUsuńJa jak się stresuję to sprzątam i słucham muzyki bądź oglądam film/serial.
sernik *.* chyba będę dzisiaj piekła :)
OdpowiedzUsuńja w stresie nie mogę nic włożyć do ust.. także nie mam z tym problemów, ale myślę, że dłuższe spacery mogłyby pomóc, grono bliskich osób :)
Niestety bardzo podobnie :(
OdpowiedzUsuńApetyczny serniczek z pewnością by mi teraz pomógł :(